Rodzic zarzuca dyrektorowi przedszkola, że nie został poinformowany o tym, że w placówce panuje "epidemia" ospy. Jaki obowiązek spoczywa na dyrektorze, nauczycielu w takiej sytuacji?

Zgodnie z § 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz. U. z 2003 r. Nr 6, poz. 69 z późn. zm.) dyrektor zapewnia bezpieczne i higieniczne warunki pobytu w przedszkolu, a także bezpieczne i higieniczne warunki uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez przedszkole poza obiektami należącymi do tych jednostek. Przepisy prawa oświatowego nie nakazują jednak dyrektorowi informowania rodziców o tym, że w przedszkolu wystąpiły przypadki choroby zakaźnej. W tym zakresie, kierując się dobrem wszystkich uczniów, dyrektor powinien rozważyć, czy zachodzi potrzeba poinformowania rodziców o przypadkach choroby. Dyrektor powinien natomiast podjąć kroki zmierzające do odebrania chorych dzieci przez rodziców, aby zapobiec rozprzestrzenianie się choroby i zapewnić działania związane z zachowaniem higieny i dezynfekcji pomieszczeń, sprzętów i zabawek. Nauczyciel obowiązany jest rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami przedszkola: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę (art. 6 ust. 1 pkt 1 KN). Nauczyciel nie ma ustawowego obowiązku informowania rodziców zdrowych dzieci o wystąpieniu choroby zakaźnej, chyba że obowiązek taki wynika z przedszkolnego statutu lub innych wewnętrznych regulacji, ustaleń z dyrektorem lub w nagłych przypadkach, zwłaszcza wynikających z dużej zachorowalności – z troski o dobro dzieci. Generalnie do stwierdzania istnienia stanu zagrożenia są uprawnione odpowiednie służby (art. 46 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, Dz. U. z 2013 r., poz. 947).