Dlaczego w ramowym planie nauczania za podstawę do wyliczenia godzin do dyspozycji dyrektora przyjęto 35 tygodni skoro rok szkolny wynosi 37 po odliczeniu wszystkich dni wolnych?

Jeśli napotkaliście Państwo na podobny problem i chcielibyście uzyskać indywidualną poradę ekspercką - prosimy o zadanie pytania ekspertom​.

• Organ prowadzący wystąpił do dyrektora szkoły z pismem o wyłonienie kandydatów do komisji konkursowej na dyrektora szkoły. Kandydaci zostali wyłonieni zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oświatowego (została podjęta uchwała RP) i w formie pisemnej informacja o wyborze została przekazana do organu prowadzącego. Organ prowadzący unieważnił postępowanie konkursowe, gdyż stwierdził że dyrektor szkoły nie przekazał uchwały rady pedagogicznej z wyboru kandydatów do komisji konkursowej do organu prowadzącego. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku wyboru kandydatów z rady rodziców. Obie informacje przekazano w formie pisemnej. Uchwały Rady Pedagogicznej i Rady Rodziców znajdują się w dokumentacji szkoły. Czy dyrektor szkoły i przewodniczący rady rodziców mieli obowiązek przekazania do organu prowadzącego w/w uchwał? Czy nie przekazanie tych uchwał może być powodem unieważnienia postępowania konkursowego na dyrektora szkoły?
  Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
• Czy jest to zgodne z prawem, że propozycja oceny śródrocznej lub rocznej może ulec zmianie tj. zarówno podwyższeniu jak i obniżeniu. np jeżeli nauczyciel w ocenie proponowanej nie wystawił uczniowi oceny niedostatecznej z przedmiotu to może ją wystawić na zakończenie semestru?
  Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
• Jak wpisywać oceny cząstkowe do dzienników w klasach I-III w myśl nowego rozporządzenia (ocena opisowa) na co rubryki w dzienniku.
  Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
• Czy WSO i program wychowawczo-profilaktyczny muszą być teraz tak jak kiedyś integralną częścią statutu? Czy rodzice muszą opiniować WSO? Jeśli tak, to na jakiej podstawie?
  Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
• Dziękuję za dotychczasowe porady prawne, bardzo mi pomagają w zarządzaniu szkołą. Obecnie mam problem z radą rodziców, a zwłaszcza przewodniczącą. Otóż ta pani nie przyjmuje do wiadomości, że zgodnie z Ustawą o Systemie oświaty rada rodziców wnioskuje do dyrektora itd. .... Jako dyrektor nie znam planów rady rodziców i działań dotyczących szkoły. Nie mam regulaminu rady rodziców. Rada rodziców zainicjowała zajęcia pozalekcyjne. Ucieszyłam się, bo na terenie wiejskim jest ubogo jeżeli chodzi o rozwój kultury.Ustaliliśmy, że zajęcia będą w godzinach 17- 18. W dniu pierwszych zajęć pani przewodnicząca informuje, że w szkole zajęcia pozalekcyjne będą od godz. 17 do 19. Zajęcia pozalekcyjne oczywiście płatne, prowadzone przez osoby z zewnątrz, bo rodzice tak chcą. Szkoła otwarta jest do godziny 19.00. Godziny pracy pracowników już raz zmieniałam, bo potrzebni są w godzinach, w których mam najwięcej uczniów w szkole ( mam tylko 2 osoby na całą szkołę która liczy 224 uczniów, w tym 160 od 5 do 9 lat), więc pomoc jest niezbędna. Przewodnicząca nadal upiera się, że chce aby zajęcia były do godziny 19. Poszłam na kompromis i zaproponowałam, że zajęcia będą mogły trwać do 18.30 ( godzina ustalona z organem prowadzącym), aby można było jeszcze posprzątać 3 sale lekcyjne i sale gimnastyczną. Jeden z rodziców straszy mnie, że jak nie będzie zajęć do godz. 19 to komisja oświaty odgórnie wyda mi polecenie. O zajęciach pozalekcyjnych większość rodziców nie wie, bo ich nikt nie informował. Podejrzewam, że zajęcia odbywają się dla wąskiego grona dzieci. Szkoła nie pobiera pieniędzy za wynajem sal. Mam spisane umowy użyczenia. Pani przewodnicząca wypowiada się o mnie, że jestem przeciwna wszystkim zajęciom, że zajęcia są zagrożone. Przecież zajęcia odbywają się cały czas, pojawia się tylko kwestia czasu ich zakończenia, które ustaliłam do 18.30 ze względu organizacji pracy szkoły.Pani przewodnicząca zaproponowała mi oczywiście na piśmie, żebym wynajęła firmę sprzątającą. Proszę o pomoc jakie ja mam prawa w tym przypadku, czy nie mogę nic zrobić i pozwolić rodzicom na wszystko co im do głowy wpadnie z dnia na dzień. Druga sprawa to taka, że grzecznościowo zawiesiłam tablicę dla rady rodziców, aby zamieszczała tam informacje dotyczące swojej działalności. Po miesiącu okazało się, że tablica służy do wywieszania korespondencji miedzy mną a " Radą Rodziców" - jednoosobową. Mało tego, stwierdzenia niektóre są kłamstwem. Na moją prośbę o sprostowaniu nieprawdziwych informacji nie było odzewu. Eksponowana jest na tej tablicy korespondencja między organem prowadzącym a radą rodziców. Nie ma tylko informacji o działalności rady rodziców. Robi mi się folwark prywatny, treść pism wprowadza ogólny niemiły nastrój w szkole i ja jako dyrektor nie mam nic do powiedzenia? Mam pytanie, czy mogę określić co może być na tablicy ogłoszeń na terenie szkoły?
  Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź