Efektywna współpraca placówki oświatowej z NGO

16 kwietnia 2025 r. / 6 min. czytania

Nie powinno być zaskoczeniem dość powszechne stwierdzenie, że współpraca szkoły lub przedszkola z organizacją pozarządową wynika przede wszystkim z potrzeby serca i altruizmu. Dla wielu dyrektorów, nauczycieli i liderów edukacji chęć przekazania swoim uczniom choćby części z obszernego katalogu chwalebnych postaw i godnych naśladowania cech powszechnie kojarzonych z NGO,1 jest wystarczająco silną motywacją, aby szukać partnerów społecznych i pól do współpracy z nimi.

Ten niemal domyślny model kooperacji dominuje w szkolnej i przedszkolnej rzeczywistości nieprzerwanie od ponad 30 lat. Zbiórki charytatywne, pomoc rzeczowa, wolontariat to z całą pewnością odpowiednie sposoby na naukę empatii, rozwijanie społecznego zaangażowania i wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka. W efekcie – co ciekawe, zupełnie niezamierzonym – pomija się drugi, nie mniej ważny, czynnik motywujący do współpracy z NGO, czyli partykularny interes szkoły lub przedszkola. Tu niezbędne jest krótkie wyjaśnienie. Przymiotnik partykularny rozumiany jest najczęściej w sposób pejoratywny, niemal synonimiczny do nagannych postaw w życiu społecznym, takich jak kolesiostwo czy partyjniactwo. W rzeczywistości jednak jego podstawowe, słownikowe, znaczenie jest zgoła odmienne. Oznacza bowiem: „mający na względzie korzyść własnego środowiska, regionu itp., a nie ogółu”2. Dzięki słownikowej definicji dostrzegamy,...

Chcesz dowiedzieć się więcej?

Dostęp do pełnej treści materiałów wymaga subskrypcji. Dołącz do naszej społeczności już dziś!

Subskrybuj teraz

Już masz konto? Zaloguj się